Czego szukasz

Czy niepracujące zawodowo mamy są bardziej zestresowane?

Pranie, sprzątanie, gotowanie, organizowanie codziennych spraw, odwożenie dzieci na zajęcia czy do lekarza… i ani chwili dla siebie. Da się? Podobno da się, ale i o depresję nietrudno.

Przeglądając różne ankiety może nasunąć się jeden wniosek: matka + dziecko + brak wsparcia + nadmierne oczekiwania = stres, złość i złe samopoczucie.

Owszem, są kobiety, które uwielbiają być z dzieckiem 24 godziny na dobę, ale takie kobiety są jednak w mniejszości. Inne przyznają już bardziej otwarcie – potrzebuję czegoś więcej niż być żoną i matką.

Dlaczego?

Bądźmy szczerzy. Kto patrzy z podziwem na osobę, która spędza większość czasu w piaskownicy i kuchni? A kto lubi codzienną monotonię, bez jakiś większych wyzwań? Czy dzień w dzień chce robić to samo, nie mając chwili przerwy, choćby na kawę? Nieliczne z nas.

  • Chcemy się rozwijać.
  • Chcemy pracować zawodowo.
  • Chcemy prowadzić jakieś życie towarzyskiego.
  • Chcemy podróżować.
  • Chcemy coś więcej w życiu osiągnąć jak być Matką-Polką.

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej wśród 1357 mam, 70% z nich pracuje lub chce pracować zawodowo. A pozostałe? Chcą całkowicie poświęcić się wychowaniu dziecka. Ankiety to jednak tylko ankiety. Wybieramy A, B lub C, a często nie mamy możliwości wytłumaczyć, że jest jak jest, bo innego wyboru nie mamy.

Już się w domu nasiedziałam

Kilka z moich koleżanek po urodzeniu dziecka siedziało w domu z dzieckiem około 3 lat. Z różnych powodów. Czy nie miały czasem (jakie czasem!) dosyć? Miały. Wszystkie po kolei. Czy któraś z nich, po powrocie do życia zawodowego, myśli o drugim dziecku? A gdzie tam! Mówią jednym głosem: nasiedziałyśmy się w domu, nigdy więcej!

Większość moich znajomych wraca jednak do pracy dużo szybciej. I wiele z nich nie ukrywa: odpoczywamy psychicznie właśnie w pracy.

Mamo, pracuj, jeśli chcesz!

Czy to oznacza, że każda kobieta powinna jak najszybciej po urodzeniu dziecka wracać do życia zawodowego? Nie!

  • Nie słuchajmy, co mówią inni.
  • Nie bójmy się podejmować decyzji za siebie.
  • Nie udawajmy, że jesteśmy cyborgami, które ze wszystkim sobie świetnie radzą.
  • Chcemy siedzieć w domu z dzieckiem i możemy sobie na to finansowo pozwolić, siedźmy.
  • Chcemy pracować zawodowo, pracujmy.

A co, jeśli chcemy jakoś łączyć jedno z drugim, a nie bardzo widzimy się na etacie? Może na Mamo Pracuj znajdziesz jakąś wskazówkę?

Tekst pochodzi z bloga edzieci.blogspot.com. Dziękujemy autorce bloga za zgodę na publikację felietonu na łamach Mamo Pracuj.

Zdjęcie: Storyblocks.com

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się z innymi:
Chcę otrzymywać inspiracje, pomysły i sugestie jak pracować i nie zwariować.
Newsletter wysyłamy raz na 2 tygodnie